Bogini Niewiary
Tarryn Fisher .
Jeżeli lubicie klimat jaki tworzy Tarryn Fisher w swoich książkach, to tym razem go nie zaznacie. Autorka przedstawia nam romans z główną bohaterka, którą można uznać za normalną (oczywiście porównując ją do poprzednich bohaterów wykreowanych przez autorkę w innych jej powieściach).
Mimo tego, iż tym razem historia kończy się zaskakująco dobrze, a miłość między bohaterami jest "wyczuwalna" autorka nie pozbawia nas zwrotów akcji, oraz nerwów przez główną bohaterkę.
Yara, tytułowa Bogini Niewiary często sie przeprowadza, przy czym łamie serca mężczyzną, z którymi się akurat spotyka. Każdy z nich jest artystą, więc w ten sposob pomaga im zdobyć sławę. W końcu artysta ze złamanym sercem lepiej tworzy.
Dziewczyna przeprowadza się do Seattle, gdzie pracuje jako barmanka w The Jane. Któregoś dnia podczas pracy wbija jej się drzazga w palec, a z pomocą (i taśmą klejącą) przychodzi David- przystojny muzyk, który po wszystkim znika zostawiając ją sam na sam z myślą o nim.
Po jakimś czasie mężczyzna znow pojawia się w restauracji, Yara udając obojętną zaczyna z nim rozmawiać.
"Nie poznałam też jego imienia. Był tylko facetem w czapce, który chciał się ze mną ożenić."
Bohaterowie zaczynają się spotykać, a postanowienia Yary o łamaniu serc artystą i o nie zakochiwniu się lęgną w gruzach. Dziewczyna odczuwa nieznane dotąd uczucie zazdrości i szczerej miłości.
Jednak sielanka nie będzie trwała długo, w końcu dawne przyzwyczajenia Yary wychodzą na światło dzienne.
"Ten raz, kiedy sklnęła mojego brata, za to, że kazał mi szukać normalnej pracy.
Ten raz kiedy była na mnie tak wściekła, że rzuciła mnie bochenkiem chleba i kazała wsadzić go sobie w dupę.
Ten raz, gdy zlizała łzy z mojej twarzy i powiedziała, że chciało jej się czegoś słonego."
[...]
Historia jest podzielona na trzy części, więc możemy poznać spojrzenie na sytuację każdej ze stron, poznać smutek i miłość każdego z bohaterów .



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz